Malujemy cerę trądzikową
Trądzik nie jest problemem tylko i wyłącznie osób w okresie dorastania. Mają go też osoby dorosłe w różnym wieku, w tym celebryci, albowiem są oni takimi samymi ludźmi jak my z różnymi rodzajami cery. Osoby dotknięte trądzikiem muszą szczególnie dbać o higienę i stosować odpowiedni makijaż. Nie ma co liczyć na ukrycie trądziku kosmetykami, ale za to można spodziewać się jego zmniejszenia pod warunkiem stosowania odpowiedniego leczenia dermatologicznego.
Właściwa pielęgnacja skóry trądzikowej
Skóra trądzikowa wymaga dodatkowych zabiegów mających na celu jej osuszenie i usunięcie nadmiaru serum, by się nie świeciła. W tym celu wykorzystuje się specjalne preparaty matujące, np. bazę matującą pod podkład. W trakcie leczenia dermatologicznego może jednak dochodzić do przesuszania się skóry i wtedy należy ją nawilżyć lekkim kremem przed malowaniem się.
Chronimy się przed „maską”
Cera trądzikowa jest bardzo podatna na tak zwany efekt maski. By go uniknąć, trzeba wybrać odpowiedni rodzaj korektora i podkładu. Korektor musimy wybierać przy świetle dziennym i próbować go na twarzy, nie na szyi. Stosować go trzeba też z umiarem, tylko na największe zmiany, ponieważ na trądziku mogą powstać ciemniejsze i jaśniejsze wyspy, jakie stanowią widok wyjątkowo nieestetyczny.
Rodzaj podkładu dla cery trądzikowej
Cera trądzikowa wymaga podkładu lekkiego, najlepiej lekko matującego. Podkłady ciężkie mają tendencję do blokowania porów, przez co pogarsza się znacznie kondycję skóry i prowadzi do nasilenia trądziku, co również uniemożliwia skuteczne leczenie. Odpowiednie dobranie kolorystyki pomoże w unormowaniu ubarwienia twarzy i umożliwi całkowite ukrycie fluidu. Jeśli pojawią się jakiekolwiek problemy z trwałością tak przygotowanego makijażu, można stosować specjalne utrwalacze w formie pudru lub sprayu. Dobrą opcją są też lekkie kosmetyki mineralne o właściwościach leczniczych dla podrażnionej skóry. Wyglądają świeżo i naturalnie oraz wchłaniają nadmiar sebum.
Usta i oczy
Niedoskonałości cery można ukryć przez powiększenie dekoltu, ale znacznie lepszym pomysłem jest silne podkreślenie oczu. Rezygnujemy za to z mocnego zaznaczenia kości policzkowych, gdyż w zestawieniu z wypryskami na twarzy jest to bardzo nieprzyjemne połączenie. W dodatku zintensyfikuje problemy trądzikowe. Podobnie ostrożnie trzeba podchodzić do kwestii ust i silnej, czerwonej szminki. Najgorsze efekty dają wszelkiego rodzaju bronzery i róże o bazach rozświetlających. Uwypuklają one problemy cery i sprawiają, że są dużo bardziej palące.